Kategorie:
Lemingi 2.0 Schodzimy do podziemia
Dodaj do schowkaSpis treści
O książce
Hit Internetu: dzika satyra na pokolenie ciepłej wody w kranie: "młodych, wykształconych z dużych miast". Bohaterów: Redakcję, kolegę - geja, Nowego z Tarnowa i frendziary z kolektywu zna cała Polska. W czasach opisanych w pierwszym tomie lemingi żyły jak w bajce, ale nic na tym świecie nie trwa wiecznie. Bojownicy o wolny dostęp do kiełków sushi, tym razem jako partyzanci postępu, próbują przetrwać w obcym i okrutnym świecie zarządzanym przez prawicową podkarpacką juntę.
Co robić, jak żyć? Jak dotrwać do kolejnych wyborów i jak chować opornik za medalikiem, który jest sprawdzany przez strażników przy wejściu do korpo?
Dodatkową atrakcję Lemingów 2.0 stanowią komiksy i rysunki Jana Tatury specjalnie przygotowane dla tego tomu.
Żyliśmy w tym kraju jak u siebie. Cieszyła nas ciepła woda w kranie, autostrady i stadiony. A potem wszystko nagle się skończyło. Musimy więc nauczyć się żyć na nowo, nie tracąc przy tym swojej europejskie tożsamości i licząc, iż znów zaświeci dla nas słońce, najlepiej Peru.
Fabian, 30 l.
Jest ponura, ciemna noc. Piszę te słowa schowany w szafie. Boję się, że tej nocy po mnie przyjdą i skierują na przymusowe rekolekcje. O nie! Już słyszę stukot podkutych buciorów na schodach! To musi być wysoka postać w czarnym skórzanym płaszczu...
Alex, 24 l.
Wynik wyborów przyjąłem z satysfakcją. Nareszcie nastąpi dobra zmiana. Osobiście na nią bardzo liczę, gdyż bardzo chciałbym objąć jakieś wyższe stanowisko w korpo. Może kierownika zespołu?
Nowy z Tarnowa, 29 l.
Ja tylko chciałam powiedzieć, iż jestem wege.
Maryna, 28 l.
Co robić, jak żyć? Jak dotrwać do kolejnych wyborów i jak chować opornik za medalikiem, który jest sprawdzany przez strażników przy wejściu do korpo?
Dodatkową atrakcję Lemingów 2.0 stanowią komiksy i rysunki Jana Tatury specjalnie przygotowane dla tego tomu.
Żyliśmy w tym kraju jak u siebie. Cieszyła nas ciepła woda w kranie, autostrady i stadiony. A potem wszystko nagle się skończyło. Musimy więc nauczyć się żyć na nowo, nie tracąc przy tym swojej europejskie tożsamości i licząc, iż znów zaświeci dla nas słońce, najlepiej Peru.
Fabian, 30 l.
Jest ponura, ciemna noc. Piszę te słowa schowany w szafie. Boję się, że tej nocy po mnie przyjdą i skierują na przymusowe rekolekcje. O nie! Już słyszę stukot podkutych buciorów na schodach! To musi być wysoka postać w czarnym skórzanym płaszczu...
Alex, 24 l.
Wynik wyborów przyjąłem z satysfakcją. Nareszcie nastąpi dobra zmiana. Osobiście na nią bardzo liczę, gdyż bardzo chciałbym objąć jakieś wyższe stanowisko w korpo. Może kierownika zespołu?
Nowy z Tarnowa, 29 l.
Ja tylko chciałam powiedzieć, iż jestem wege.
Maryna, 28 l.
Adres e-mail został dodany do naszej bazy. Jak tylko Lemingi 2.0 Schodzimy do podziemia bedzie dostępny zostaniejsz poinformowany e-mailem
Recenzje czytelników "Lemingi 2.0 Schodzimy do podziemia"