Kategorie:
Portrety imienne i bezimienne
Dodaj do schowkaSpis treści
Opis produktu
Służby już na początku 1974 roku doszły do wniosku, że kościół dominikanów jest ośrodkiem najbardziej aktywnym. Tu sprawdzane są innowacje: msze bitowe, konferencje świeckich w kościele, spotkania z obcokrajowcami, a także rekolekcje dla niewierzących - co było, dodajmy, szczególną zasługą o. Tomasza Pawłowskiego. A działający obok niego - najpierw wraz z nim, a potem sam - Kłocz był nie tylko pod lupą, ale podlegał stałej inwigilacji TW rekrutujących się spośród świeckich [...]. Długa, przerażająco długa jest lista TW kręcących się, notujących, nagrywających zarówno o. Tomasza Pawłowskiego, jak i Jana Andrzeja...<br/><br/>Z treści notatki z pierwszego spotkania z esbekiem wnioskować można, że oficer był zdziwiony motywacjami, którymi się kierował Lucjan. Po prostu powiedział on, że podejmuje współpracę, by skompromitować duchowieństwo! Przekazał istotne uwagi o Zakonie, stosunkach wewnętrznych, o eksponowanych osobach...<br/><br/>
Adres e-mail został dodany do naszej bazy. Jak tylko Portrety imienne i bezimienne bedzie dostępny zostaniejsz poinformowany e-mailem
Recenzje czytelników "Portrety imienne i bezimienne"