Olchowiec w Niskim Beskidzie

Czy Czytelnik dowie się z tego eseju fotograficznego, jaki jest Olchowiec, kim byli i są olchowianie? Opowieść o piętnastu fikcyjnych, niecodziennych godzinach z życia kilku osób udało się Dostojewskiemu zmieścić na dwustu pięćdziesięciu stronach powieści. Gdyby tak móc zajmująco opisać całe tutejsze pięćset lar, w tym charaktery, sposoby postępowania oraz fizjonomie mieszkańców, wszystko, co ich bolało, ich przeżycia i to, czy wiedzieli O tym ich najbliżsi, a także język, jakim mówili, motywy postępowania, psychologiczne tło ich decyzji i uczynków oraz konsekwencje tychże - te zatarte i te aktualne, nadto wydarzenia, sceny, jakie odegrały się w domach i na zewnątrz. Przydałyby się także kolory ścian ich domów, wystroje wnętrz, kształty sprzętów, wyglądy stajni, spichlerzyków, wychodków, a także zapachy i odgłosy, l to wszystko umieścić na tle dziejów regionu, państwa, kontynentu. Choć to niemożliwe, należy się przeciwstawiać „zapomnieniu nieprzestającemu powiększać swego ogromnego cmentarza".