Kategorie:
Spis treści
Opis produktu
<p>Śniło mi się, że nie było tej i tamtej wojny, śniło mi się, że już nie boli. Siedzę ja, sztubak, na kolegium Tęczowego Sztandaru i czytam referat Pachnące skarpetki mędrca. Temperatura tropikalna, bo w kącie hula mopsożelazny piecyk naczelnego. I pyta redaktor: Kto jest ten facet, co z trumny mnie wygrzebał?.</p><p> </p><p>To Jurij Zawadski, czteroręki poeta.</p><p> </p><p>Jurij Zawadski, piewca naszej zgnilizny.</p><p> </p><p>Zawadski powiedzie nas ślepymi ulicami hańby i szemranymi lokalami z ruskimi na talerzu. Pokaże, gdzie się bóg przypadkiem narodził i dokąd cichaczem uleciał. Przypnie nam ordery do piersi, a do kolan słońce.</p><p> </p><p>Kiedy świat zidiocieje do reszty, Zawadski chwyci nas za bary i wrzaśnie na całe gardło: kochajmy się jak wariaci, teraz i zawsze, na wojnie i kiedy nie boli.</p><p> </p><p>Bo czy pod tym stołem, który nas dzieli, nie stykamy się tajnie skarpetkami?</p>
Recenzje czytelników "Już nie boli"